piątek, 1 lipca 2011

Kawalerski survival

W powitalnym wpisie zaznaczyłem, że wieczór kawalerski powinien być zaplanowany i spędzony kreatywnie. Nie każdy z tej okazji ma przecież ochotę na całonocne picie w znanym klubie. Tym bardziej, że pewnie takich imprez każdy ma już za sobą kilkadziesiąt, jeżeli nie więcej.

Pierwszy wpis będzie więc dotyczył AKTYWNEGO spędzenia czasu w gronie prawdziwych mężczyzn. Proponuję kawalerski survival. 

W Polsce na szczęście można jeszcze znaleźć w miarę dzikie lasy, których przemierzanie okazać się może niebywałą przygodą. Ważne, aby wybrać takie miejsca, w których w promieniu kilku kilometrów nie natkniemy się na ludzi, cywilizację, a także jej oznaki, czyli śmieci.

Do takiej wyprawy należy się dobrze przygotować. Po pierwsze - miejsce. Trochę poszperałem na forach polskich survivalowców i z proponowanych przez nich miejsc mogę wymienić między innymi Lasy Włocławsko-Gostyńskie, Góry Słonne, Puszczę Pilicką, Bieszczady, suwalski Park Narodowy, Podlaski Przełom Bugu, Lasy Otomińskie, Wysoczyznę Elbląską, Tatry, Puszczę Białą i wiele innych. Także mimo iż myślałem, że w naszym kraju mało jest tego typu dziewiczych miejsc - można je odnaleźć.

Oczywiście, żeby był to prawdziwy survival, nie może być tu mowy o przemieszczaniu się idąc wyznaczonymi szlakami. Potrzebny więc będzie dobry sprzęt.
 
Koniecznie zastanówcie się, co może być wam potrzebne w lesie i to wszystko ze sobą weźcie. Jasna sprawa - rzeczy najpotrzebniejsze, nic poza tym. Obowiązkowo zaopatrzyć musicie się w dobrą, szczegółową mapę terenu, kompas, wodę, coś do rozpalenia ogniska. Równie ważne będzie odpowiednie ubranie i przede wszystkim buty. Nie radziłbym wybierać się w taką podróż w trampkach czy adidasach.

Dodatkową atrakcją będzie spędzenie nocy w lesie w towarzystwie drzew, gwiazd i wszystkich naturalnych mieszkańców lasu. Od was zależy czy postanowicie zabrać ze sobą namioty, czy zdecydujecie się na nocowanie pod gołym niebem.

Koniecznie wcześniej zapoznajcie się z samą charakterystyką wybranego przez was terenu, aby coś, czego można się było spodziewać, nie zaskoczyło was w trakcie wyprawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz